Zakupy to często jedna z przyjemniejszych czynności, na jakie znajdujemy czas. Mowa tutaj nie tylko o kupowaniu unikatowych rzeczy kolekcjonerskich, ale nawet najzwyklejszym uzupełnianiu lodówki. Jednak dzisiaj coraz więcej osób decyduje się na zakupy online, co ma nam zastąpić wizytę w sklepie. Czy to rzeczywiście dobre rozwiązanie? Jakie są jego główne zalety?

Mania kupowania

Nie da się ukryć, że po prostu lubimy zakupy! Odczuwamy niemałą przyjemność, gdy tylko pomyślimy, że czeka nas przyjemność związana z wybieraniem nowych rzeczy. Jako że dostęp do różnego rodzaju produktów jest wręcz zaskakujący, nie musimy się obawiać o to, że nie znajdziemy tego, czego szukamy. Wręcz przeciwnie – często bywa i tak, że nie wiemy, na co się ostatecznie zdecydować.  

Magia zakupów polega głównie na tym, że podczas tej czynności nierzadko odczuwamy po prostu szczęście. A że lubimy być szczęśliwi, to z chęcią wracamy do tego, co wywołuje u nas właśnie tak pozytywne odczucia.  

Jakie zakupy lubimy najbardziej?

Zakupy możemy podzielić na kilka kategorii. Te najmniej lubiane wiążą się po prostu z koniecznością. Nie każdy przedmiot sprawia, że posiadając go, stajemy się szczęśliwsi, ale nie ma wątpliwości co do tego, że jest on nam po prostu potrzebny. Warto wyróżnić też zakupy spożywcze, które jednak potrafią być czymś całkiem przyjemnym! Jeżeli tylko nie dobieramy produktów, trzymając się stworzonej wcześniej listy, to na pewno nasz wzrok przyciągnie niejeden artykuł spożywczy, którego chcielibyśmy spróbować. Pytanie tylko, czy rzeczywiście skusimy się na jego zakup…

Jest też rodzaj zakupów, który daje nam najwięcej radości. Zazwyczaj wiąże się ze spełnianiem dotychczasowym marzeń i nabyciem produktów, które po prostu dadzą nam mnóstwo radości. Mogą być to na przykład ubrania, kosmetyki, sprzęty elektroniczne, meble, dodatki i podobne im przedmioty. Należy jednak pamiętać, że to, co cieszy właśnie nas, niekoniecznie będzie wywoływało takie same odczucia u innych osób.

Ponadto wyróżniamy zakupy online, jak i te w sklepie stacjonarnym. To od nas zależy, który wariant będziemy wybierać częściej. Dostęp do internetu sprawił, że zakupy stały się jeszcze prostsze, a czynność ta jeszcze łatwiej dostępna. Jednak czy wiesz, jakie są wady i zalety obu tych opcji?

Zakupy online – wady i zalety

Jeżeli decydujesz się na zakupy online, zapewne masz świadomość, jak wygodne jest to rozwiązanie. Praktycznie nie musisz ruszać się w domu, ponieważ zamówione produktu zostaną Ci dostarczone nawet pod same drzwi. To na pewno świetna opcja dla każdego, kto nie mieszka w dużym mieście i nie ma dostępu do poszczególnych sklepów stacjonarnych.  

Zakupy online to także możliwość zamówienia rzeczy zza granicy. Nagle okazuje się, że jesteśmy w stanie nabyć praktycznie wszystko, co tylko nam się zamarzy. To natomiast bywa zgubne. Są osoby, które nie mogą powstrzymać się od ciągłego zamawiania nowych rzeczy. Warto jeszcze wskazać, że czas dostawy (za którą często płacimy niemało) jest często długi, a paczka może zaginąć w drodze.

Zakupy w sklepie stacjonarnym – wady i zalety

Jeżeli chodzi natomiast o zakupy stacjonarne, to ich znaczącą przewagą jest bez wątpienia możliwość obejrzenia przedmiotu, zanim za niego zapłacimy i ewentualnego nabycia go zaledwie chwilę później. Warto dodać, że niektóre artykuły wyglądają na zdjęciach niekoniecznie tak, jak w rzeczywistości. Jeżeli chcemy uniknąć przykrych sytuacji i rozczarowania, powinniśmy zdecydować się jednak na stacjonarny zakup przedmiotów.

To rozwiązanie ma też swoje złe strony. Przede wszystkim tracimy cenny dla nas czas na dojazd do sklepu oraz powrót z niego. Ponadto zdarza się i tak, że dostępność poszczególnych artykułów jest mocno ograniczona. Może również okazać się, że nowa dostawa towarów nie dojechała, a my pojawiliśmy się w sklepie zbyt wcześnie, przez co wrócimy do domu z pustymi rękoma.  

Kiedy w szczególności warto robić zakupy?

Warto jeszcze dodać, w jakich momentach warto robić zakupy, a jakich sytuacji lepiej się wystrzegać. Przykładowo produktów spożywczych nie powinniśmy kupować w momencie, kiedy sami jesteśmy jeszcze przed posiłkiem. Nasz głód może sprawić, że będziemy bardziej podatni na sugestie i reklamy, przez co dorzucimy do koszyka znacznie więcej produktów.  

Należy także ograniczyć do minimum zakupy w momencie, kiedy nasz budżet nas po prostu nie satysfakcjonuje. Lepiej zadać sobie pytanie, czy dana rzecz rzeczywiście jest nam potrzebna i czy jest szansa, aby z niej zrezygnować.  

Robienie większych zakupów na początku miesiąca (niekoniecznie tych z kategorii artykułów spożywczych) bywa niestety zgubne. Nie każdy jest w stanie obliczyć, jakie fundusze będą potrzebne w nadchodzących tygodniach. Lepiej odczekać kilka bądź nawet kilkanaście dni i sprawdzić, jakie ważne wydatki pojawią się w pierwszej kolejności.